Kredyty – to słowo, które wielu Polakom spędza sen z powiek. Chętnie z nich korzystamy, co bywa nie tylko naszą fanaberią lecz przykrą koniecznością. Z jednej strony dobrze, że w ogóle coś takiego jak kredyt istnieje, ale z drugiej, często ludzie popadają w pętle długów. Takie czasy – mało kto może za gotówkę, z własnej kieszeni kupić np. mieszkanie.
Wiele osób wzięło kredyt w obcej walucie, co nieco komplikowało sprawę. Jednak obecnie klienci banku mogą już bezpośrednio spłacać raty w walucie innej niż złoty, jest to korzystne rozwiązanie pozwalające uniknąć wysokiego spreadu walutowego. Możliwość taka istnieje od kiedy wprowadzona została ustawa antyspreadowa. W jej myśl banki zobowiązane są do tego, by przyjmować spłaty rat kredytów w złotych, ale także w takich walutach w jakich zostały one wzięte. Kredytobiorca samodzielnie może wpłacać na rachunek kredytu walutę zakupioną gdzie indziej. Warto skorzystać z tego i zaoszczędzić parę złotych. Wszyscy wiemy gdzie wymienić walutę – w kantorach, nie każdy jednak wie, że oprócz tych tradycyjnych istnieją także internetowe.
Nie możemy powiedzieć, że znalezienie kantoru to jakieś trudne zadanie, mało tego nie musimy nawet wychodzić z domu – w czasach, w których wiele osób ma stały dostęp do Internetu wystarczy, że w wyszukiwarkę wpiszemy np. hasło tani kantor Warszawa i już wyświetla się cała lista takich miejsc. Jednak można jeszcze bardziej ułatwić sobie sprawę i skorzystać z kantoru w sieci. Musimy wtedy sprawdzić, czy bank udzielający nam kredytu jest w danym kantorze obsługiwany i czy walutowy przelew będzie za darmo. Nie zaszkodzi także zorientowanie się co klienci piszą o jego wiarygodności – ostrożności, szczególnie jeśli chodzi o pieniądze nigdy nie za wiele.
Warto dodać, że z wyliczeń doradców finansowych wynika, iż kursy walut w internetowych kantorach są niższe nawet o kilka groszy w porównaniu z kantorami tradycyjnymi i aż o kilkanaście groszy niż w bankach. Efekt jest taki, że co miesiąc możemy sporo zaoszczędzić.
Oczywiście ponieważ kantory internetowe są nadal nowością wiele osób obawia się, że straci wpłacone pieniądze. Sprawdza się powiedzenie mówiące, że boimy się tego co nieznane. Właściciele takich kantorów zapewniają, że mają wszystkie wymagane zezwolenia i przestrzegają regulacji prawnych związanych z ich działalnością. Jesteśmy niestety uzależnieni od rachunków bankowych co oznacza, że czekają nas opóźnienia wynikające z funkcjonowania systemów rozliczeń międzybankowych. Dotkliwe to dla nas będzie właśnie w przypadku przelewów walutowych. Są one nie tylko wolniejsze od złotowych, ale przede wszystkim droższe. Dlatego wybierając internetowy kantor koniecznie zwróćmy uwag na listę obsługiwanych przez niego banków, czyli instytucji, w których swoje rachunki posiada operator danego serwisu. Przelewy wewnątrz bankowe są przeważnie darmowe i bardzo szybkie, jeśli więc będziemy posiadali rachunki w tej samej instytucji możemy liczyć na błyskawiczne sfinalizowanie transakcji.
Dla osób, które chcą spłacać kredyt w obcej walucie posiadanie rachunku walutowego może wpłynąć na to – jak bardzo cała operacja będzie opłacalna. Oczywiście opłata dokonywana za prowadzenie rachunku nie może przewyższać korzyści, które czepie się z lepszego kursu wymiany. Nawet jeśli ktoś planuje przekazywać wymienione środki od razu na rachunek kredytowy i tak warto założyć osobne konto w euro czy we franku. Na koncie takim można przechowywać nadwyżki waluty, którą zakupiliśmy, np. kiedy uda się skorzystać z bardzo niskiego kursu.
Mimo możliwości spłaty kredytu walutą, którą można samemu kupić po niższym kursie nie można stwierdzić, że decyduje się na to większość zadłużonych Polaków. Dlaczego tak jest? Obawiają się korzystania z kantorów w sieci, sądząc, że takie nowości to nic dobrego, a z drugiej strony zniechęca ich myśl o comiesięcznych spacerach w poszukiwaniu atrakcyjnego kursu walut – mimo, że wpisanie w wyszukiwarkę np. „kantor w Poznaniu”, „kantor Gdynia” czy kantor Solec trwa chwilę. Może po prostu łatwiej jest zostawić swoje sprawy innym i mieć pewność, że zostaną załatwione, ale przecież sprawa jest poważna – chodzi o pieniądze, o możliwość zaoszczędzenia, więc chyba sami powinniśmy wziąć sprawy w swoje ręce?
Źródło: Kredyt zaciągnięty w obcej walucie? To nie problem! – agatha_b
