PODZIEL SIĘ

Ubezpieczenie firmy

Zaczynając działalność na własny rachunek rozsądnie jest zabezpieczyć posiadany majątek oraz odpowiedzialność wobec osób trzecich, kupując pełno zakresowe ubezpieczenie firmy. Najczęściej właściciele przedsiębiorstw wybierają głównie najbardziej popularne ubezpieczenia samochodów, nie pamiętając o pozostałych wartościowych częściach wyposażenia.

W rezultacie skutkuje to często utratą efektów długiej pracy wskutek działania żywiołu takiego jak powódź, wiatr albo pożar. Prowadząc firmę należy pamiętać o tym, że ubezpieczenie firmy to nie wyłącznie ubezpieczenia samochodowe, ale również ochrona budynków i wyposażenia, ryzyka OC oraz pozostałych elementów działalności gospodarczej.

W praktyce każde towarzystwo ubezpieczeniowe ma w ofercie produktów zestaw skierowany dla każdego rodzaju biznesu. Zwykle posiadanie opisanego pakietowego ubezpieczenia gwarantuje objęcie ochroną w całkowitym wymiarze.

Ważnym atutem jaki przy zakupie pakietu zyskuje właściciel przedsiębiorstwa są obniżki na polisy pojazdów maksymalnie do kilkunastu procent. Przy dużej ilości aut posiadanych przez przedsiębiorcę oznacza to potencjalne oszczędności o dużej wartości. Ubezpieczenie firmy poza pewnością odkupienia posiadanego majątku daje ponadto inne zalety.

Trzeba w tym momencie w pierwszym szeregu podkreślić zabezpieczenie towaru kontrahentów, wypłatę roszczeń za szkody wynikające z zakresu działania spółki a także dalsze elementy, jak assistance i ochrona prawna lub odszkodowanie z tytułu nieszczęśliwego wypadku. Pakiety ubezpieczenia firmy są adresowane głównie do spółek z grupy małych lub średnich przedsiębiorstw.

Artykuł z serwisu Airstar.pl Promocja strony
Autor: jilti

Podziel się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem. Dodaj artykuł na Airstar.pl

1 KOMENTARZ

  1. Warto zauważyć, że system ubezpieczeń jest całkowicie niewydolne w sektorze firm działających w rolnictwie. Myślę tu o nie tylko produkcji roślinnej, ale także zwierzęcej. Ubezpieczenia plonów (i ich magazynowania) są potężne. gdyby rolnicy – do czego się ich bardzo zachęca – ubezpieczali wszystko, co mają na polach, ceny żywności wzrosłyby potwornie. gdy jednak nie ubezpieczają się i przytrafi im się jakiś wypadek, wtedy zostają sami sobie. Kwoty przyznawane przez wojewodów w ramach pomocy przy klęskach żywiołowych nie zwracają nawet 1/3 kosztów, jakie ponieśli przy okazji strat.Swoją drogą to też ciekawa nisza biznesowa dla towarzystwa ubezpieczeniowego.